á
â
ă
ä
ç
č
ď
đ
é
ë
ě
í
î
ľ
ĺ
ň
ô
ő
ö
ŕ
ř
ş
š
ţ
ť
ů
ú
ű
ü
ý
ž
®
€
ß
Á
Â
Ă
Ä
Ç
Č
Ď
Đ
É
Ë
Ě
Í
Î
Ľ
Ĺ
Ň
Ô
Ő
Ö
Ŕ
Ř
Ş
Š
Ţ
Ť
Ů
Ú
Ű
Ü
Ý
Ž
©
§
µ
Postać tego księdza rzeczywiście zainteresowała bardzo Hyde'a, (...) tak że w latach pięćdziesiątych przyjechał do Włoch, żeby się bliżej zapoznać z jego zgromadzeniem i zebrać materiał do biografii" Tak rozpoczęła sie przygoda autora ksiazki z niesamowitą postacia współczesnego Kościola ze świętym Alojzym Orione, załozycielem orionistów, księdzem, który wszystko oddał ubogim,a którego życie obfitowało w niezwykłe wydarzenia.
Już pozcątek tej lektury przykuwa uwagę, ponieważ Hyde rozpoczyna od rozmowy, z wybitnym śpiewakiem operowym, który mógł zrobic międzynarodową karierę we włoskiej La Scali, a zostawił wszystko, poznawszy osobę ks. Orione, i został bratem zakonnym. Jego wspomnienia wprowadzają nas w historie tej niezwyłej postaci.
Alojzy Orione już od najmłódszych lat odczuwał powołanie do zakonu i bardzo współczuł wszytskim biedakom, których w tamtych czasach, a była to druga połowa XIX wieku, było bardzo duzo.
Sam pochodził z rodziny, gdzie matka żeby zapewnić dzieciom wyżywienie zbierała kłosy zboża po polach, pracowała po domach, prała, cerowała. Wieczorami zabierała syna na modlitwę i tak dzięki jej ofiarom i wierze, rosło powołanie przyszłego Świętego. Już w młodosci posługiwał on w zakładach opiekuńczo-leczniczych. Niesamowita była tez jego miłośc do Polski. Miał powiedzieć, że gdyby nie urodził się Włochem, to chciałby być Polakiem. Jego drogę duchową wyznacza pobyt u innego wielkiego swiętego Jana Bosko, charyzmatycznego kałana opiekuna opuszczonych chłopców z biednych rodzin, dla których założył tzw. domy salezjańskie. Alojzy Orione był jednym z Jego ulubionych uczniów. Po jego smierci Orione doświadczył pierwszego cudu w swoim życiu, mianowicie. przyrósł mu palec, który odciął sobie krojąc chleb. W 1892 roku dwudziestoletni seminarzysta założył własne oratorium, a w następnym roku szkołę zawodową dla ubogich.Bardzo ciężka była droga Alojzego Orione do kapłaństwa; przeżył wiele upokorzeń, a wszystko starał sie znosić dla Chrystusa, przyjęcie tych ofiar Bóg potwierdzał wieloma znakami i cudami np. nawróceniem ojca przyszłego świętego. Zgromadził on takze grupę księży i kleryków, która przekształciła się z czasem w zgromadzenie Małego Dzieła Opatrzności Bożej. Więcej szczegółów poznacie czytajac tę książkę. Jest napisana niezwykle barwnie, ciekawie, a postać Księdza jest tak niezwykła,że budzi zachwyt nie tylko u ludzi wierzących. Gwarantuję wartościową lekturę, dla czytelników, którzy wymagają szczególnych walorów poznawczych i moralnych w czytanych książkach.